Wioślarska metafizyka – Właśnie w tym momencie – mówi trener naszej czwórki, Aleksander Wojciechowski (potocznie zwany „Tatą”) – zaczyna się wioślarska metafizyka. Prawidłowo zestawiona czwórka niemal zawsze osiąga lepsze wyniki niż mogliby osiągnąć poszczególni zawodnicy startujący osobno, na jedynkach. Nawet najlepszy trener nie całkiem rozumie, dlaczego tak się dzieje. Dlatego ciągle eksperymentuje się ze składem drużyny, wymienia jednego czy dwóch …