Rozmowa rekrutacyjna z franczyzobiorcą ma niewiele wspólnego z tą, na którą zaprasza się potencjalnych pracowników. Bo franczyzobiorca to nie pracownik, tylko partner w biznesie.
– Stąd jedną z pożądanych u kandydata cech jest samodzielność – mówi Jacek Biskup. – Powinien znać lokalny rynek, na którym chce działać, musi sam znaleźć lokal na biznes, zatrudnić pracowników, motywować ich do pracy oraz dbać o wysoki poziom obsługi klienta.
Zapał do pracy na swoim to jedno, ale dla dawcy licencji liczą się też powody, dlaczego to akurat z jego siecią kandydat chce realizować swoje plany. Nie oznacza to, że podczas pierwszego spotkania z franczyzodawcą trzeba wyśpiewywać peany na jego cześć. Warto natomiast przekonać rozmówców, że podchodzimy do tematu profesjonalnie.
Wielu przedsiębiorców, którzy zapragną otworzyć własny biznes na licencji, zastanawia się, jak najlepiej przygotować się do pierwszej rozmowy z franczyzodawcą.
„Jest to w końcu rozmowa rekrutacyjna” – myśli kandydat na biorcę licencji. „Czy to znaczy, że znajdę się w ogniu pytań i czy będę ostro maglowany przez kierownika sieci, zanim zgodzi się on powierzyć mi swój szyld?”.
Spokojnie. Franczyza to w założeniu biznes oparty na partnerskich relacjach. Rozmowa rekrutacyjna ma w założeniu pozwolić się poznać obu stronom, wyjaśnić wątpliwości i ułatwić podjęcie decyzji, czy właściwie chcemy ze sobą robić interesy. Czego właściwie możemy się spodziewać w jej trakcie?
Czego chce franczyzodawca
– Zarówno rekrutacja partnera, jak i pracownika to proces wieloetapowy. Główna różnica polega na tym, że w czasie rekrutacji pracownika to my zadajemy pytania. W czasie pozyskiwania partnera przede wszystkim na nie odpowiadamy – mówi Jacek Biskup, dyrektor departamentu zarządzania siecią partnerską w Meritum Banku. Niezależnie od tego, czy franczyzobiorca zarządzać ma w przyszłości placówką bankową, restauracją, czy sklepem spożywczym, na jego głowie spoczywać będą liczne obowiązki. Franczyzodawca powinien dołożyć więc wszelkich starań, by dowiedzieć się, czy kandydat jest w stanie im podołać.
– Stąd jedną z pożądanych u kandydata cech jest samodzielność – mówi Jacek Biskup. – Powinien znać lokalny rynek, na którym chce działać, musi sam znaleźć lokal na biznes, zatrudnić pracowników, motywować ich do pracy oraz dbać o wysoki poziom obsługi klienta.
Czytaj dalej: https://www.labkolandia.pl/przedsiebiorcy-na-jezykach-cz-2/
