Cześć, Papaj! Trenuję amatorsko kulturystykę i w najbliższym czasie chciałbym rozpocząć redukcję. Szukam dobrego termogenika. Kolega namawiał mnie na super spalacz z USA, który podobno fenomenalnie kopie. Oglądałem jego skład – ma całą masę różnych substancji i ziół, których nie znam i nie mogę znaleźć o nich żadnych informacji nawet w sieci. Czy to, że dobrze pobudza, oznacza, iż dobrze spala tłuszcz? Czy taki produkt nie będzie dla mnie za mocny? Trochę się boję słuchać rad kolegi, dlatego wolę zapytać o zdanie doświadczonego zawodnika takiego, jak Ty.
Witaj. Piotrze! Cieszę się. że do mnie napisałeś jeszcze przed kupnem tego specyfiku. Od jakiegoś czasu bardzo sceptycznie podchodzę do wielu suplementów pochodzących zza oceanu. Nie jestem do końca przekonany, czy znajduje się w nich to. co powinno. Jeśli chodzi o amerykańskie spala-cze. to najczęściej zawierają one dużo substancji stymulujących, dziwnych ziół i pochodnych amfetaminy. Jasne, ze taki zestaw będzie mocno pobudzał i hamował apetyt, ale jakim kosztem? Głównym celem jest przecież spalanie pokładów tłuszczu.
Zastanawiające jest to. co piszesz, a mianowicie, że nie możesz znaleźć w sieci żadnych informacji na temat składników zawartych w tym produkcie. To go dyskwalifikuje! Lepiej nie ryzykować, tylko sięgnąć po produkty sprawdzone, oparte na składnikach dopuszczonych przez prawo, powszechnie uznanych za bezpieczne.
Osobnym tematem są Twoje oczekiwania w stosunku do takiego preparatu. To. że produkt bardzo mocno pobudza, wcale nie oznacza, że będzie efektywnym spalaczem tłuszczu. Pamiętajmy, że podstawową funkcją dobrego termogenika jest pobudzanie procesu termogenezy. czyli musi on nas dobrze rozgrzewać i pobudzać organizm do spalania tkanki tłuszczowej. Miej na uwadze również fakt, ze spalacze nie zrobią za Ciebie wszystkiego. Kluczem do sukcesu jest odpowiednio skomponowana dieta, podparta sesjami treningu aerobowego.